Którego pięknego dnia stwierdziłem, że mam dosyć mieszkania w bloku. Jak wiadomo blok to zamknięta przestrzeń, trudni sąsiedzi i poczucie zabetonowania. W związku z tym w zeszyłym roku pojąłem pierwsze działania, aby spełnić swoje marzenie i zbudować dom. Już pierwsze kroki mocno uszczupliły mój stosunkowo skromny budżet, ale się nie poddaje i "walczę" dalej. Jak dom przybierze bardzie konkretnych kształtów to wstawię bardziej obszerną relację wraz ze zdjęciami.